Wielu ludzi podczas dojrzewania, na cyklach sterydowych lub podczas PCT boryka się z tłustą skórą, a co za tym idzie trądzikiem. Jedyna nadzieja i ratunek, to udanie się do lekarza i uzyskanie recepty na izotretynoinę. Jest to lek, bardzo mocno ingerujący w gospodarkę hormonalną, układ nerwowy, jak i sam mózg. Lekarz powinien pomyśleć dwa razy zanim wypisze receptę na ''trutkę'', nim popadniemy w depresję i wyskoczymy z balkonu lub strzelimy sobie w łeb na kuracji z izotretynoiną. Wystarczy przeanalizować, co naprawdę jest przyczyną naszych problemów skórnych i zacząć skutecznie to eliminować.
Drugim, w sumie najbardziej powszechnym czynnikiem, powodującym występowanie trądziku jest niepoprawne żywienie - ćwicząc systematycznie, znamy zasady zdrowego żywienia. Wszyscy chodzimy na siłownię na sucho i jemy zdrowo, choć czasami ''sucho i zdrowo'' mija się w 100% z prawdą, czego efektem są wypryski na ciele. Jak pozbyć się trądziku spowodowanego ''tanim żarciem''? W tym artykule nie będę zgłębiaj tego tematu, możecie iść na kursy do Kuby Mauricza czy zgłosić się po pomoc do Ajwen.
Druga połowa osób borykająca się z trądzikiem, liczy że zażywanie antybiotyków garściami i popijanie zdrowym jogurtem, aby nie obciążać układu trawiennego, wyleczy ich z nabytego problemu. Dlatego by zwiększyć swoją świadomość, polecam spotkania z tymi wcześniej wymienionymi, genialnymi jednostkami - naprawdę dobra inwestycja w siebie.
Zatem przejdźmy do sedna sprawy...
Większość znajomych, którzy zażywają sterydy zmaga się z trądzikiem – jeden z efektów ubocznych. Środki z reguły dostępne bez recepty, jak maść cynkowa lub inne środki przeciwtrądzikowe nie rozwiążą tej kwestii na stałe, w ostateczności mogą przynieść chwilową ulgę lub nie poskutkować wcale. Dlatego pragnę przybliżyć tę problematykę.
Kwas pantotenowy - czyli powszechnie zwany witaminą B5, a tak naprawdę jest to mieszanka związków chemicznych: kwasu pantotenowego, panteiny, pantenolu i koenzymy A.
- Panteiny - pochodnej kwasu pantotenowego.
- Pantenol - należący do grupy alkoholi, nie występującego w przyrodzie, ale aktywnego biologicznie w stosunku do ludzi i zwierząt.
- Koenzym A - aktywne biologicznie formy kwasu pantotenowego.
Witamina B5 odgrywa bardzo ważną rolę w metabolizmie tłuszczy i olejów. Zwiększa pracę metabolizmu tych obu związków, redukuje tłustą skórę, o której wspomniałem wyżej. Różnicą pomiędzy kwasem pantotenowym a izotretynoiną jest to, iż izo odpowiada za skurczenie się gruczołów łojowych w cebulkach włosowych, a B5 po prostu redukuje wydzielanie się łoju. Skoro wcześniej uzgodniliśmy, że znamy się na sterydach, spójrzmy na to, jak na różnicę miedzy nolvadexem a aromasinem. Wiemy co stanie się, gdy będziemy kontrolować estradiol nolva, a kontrolować estradiol aromasinem, prawda? Mechanizm działania Wit B zwiększa zasoby koenzymu A, przez co zawieszany jest rozkład tłuszczu poprzez działanie na poziomie komórkowym. (źródło Lit-Hung Leung 1997).
Koenzym A jest zużywany na poziomie komórkowym do utleniania tłuszczy, czyli logicznie podchodząc do sprawy, im więcej KeA, tym więcej tłuszczu weźmie udział w procesie utleniania. Najprostszym sposobem zwiększania Acetylu KeA jest właśnie podawanie witaminy B5. Dr Leung opisuje w swoim eksperymencie podawanie pacjentom dawek z rzędu 5-10 gram tej oto witaminy.
5-20 gram witaminy B5?! To będzie kosztować majątek!!
Wypadało by obniżyć dawkę B5 do bardziej przyjaznych – w grę wchodzi katalizator –L-KARNITYNA, która transportuje kwasy tłuszczowe do mitochondriów w szybszym tempie, gdzie mogą być beta - utlenione. (O beta-oxydacji możecie poczytać w internecie, pod hasłem beta-oxidation of fatty acids). Wiemy, że ten suplement działa i wcale nie jest drogi, no ale jaki z tego wniosek?
Reasumując to, dawka 750 mg B5 i 250 mg L-karnityny TRZY RAZY DZIENNIE stosowana, wystarczy żeby pozbyć się uciążliwych wyprysków na twarzy. Działanie jest o wiele lepsze od każdego innego domowego sposobu, cynku, magnezu czy nacierania oczu pieprzem lub innych znachorskich wymysłów. Dodatkowym plusem takiej kuracji jest gładsza skóra z mniejszymi porami. Każdy, kto rozsądnie podchodzi do tej problematyki, zauważył w tym momencie, że ta kombinacja skoro utlenia tłuszcz może być i nawet powinna, używana przy redukcji tkanki tłuszczowej bardziej niż sama L-karnityna, którą wciskają nam koncerny odżywek.
Ps. This was brutal for me. Really.